Zakopower w Łodzi


Sebastian Karpiel Bułecka
- głos, skrzypce, dudy podhalańskie, fujara słowacka;

"Boso" singiel albumu z maja 2011r.


 mam nadzieję że ta wspaniała muza uprzyjemni Wam serfowanie po stronce ;o)


Bartek Kudasik   Wojciech Topa
- głos, altówka;          – głos, skrzypce;
 
Józef Chyc              
Piotr „Falko” Rychlec

- głos, basy podhalańskie;   - instrumenty klawiszowe; 

     Łukasz Moskal 

       - głos, perkusja;

                   Tomek „Serek” Krawczyk 

                           - gitara elektryczna;

Michał Trąbski  i 
Dominik Trębski

- gitara basowa            - trąbka
to skład zespołu, który w 2012 roku odniósł olbrzymi sukces w branży muzycznej. 


foto Zureks
Fryderyk - to nagroda muzyczna przyznawana w Polsce od roku 1995.  Od 1999 przyznaje je powołana przez Związek Producentów Audio-Video Akademia Fonograficzna. W jej skład wchodzi ponad 1000 artystów, dziennikarzy muzycznych i profesjonalistów z polskiej branży fonograficznej. Nazwa nagrody nawiązuje do imienia polskiego kompozytora, Fryderyka Chopina.


Zakopower odebrał Fryderyki w trzech nominacjach: 
Grupa roku, Album roku folk/muzyka świata (Boso), Piosenka roku ("Boso"),
oraz dwie Superjedynki w kategorii:
  SuperArtysta, SuperPrzebój ("Boso")

Superjedynki to polski muzyczny plebiscyt telewizyjny organizowany 
w Opolu od 2000 roku przez TVP1 i Radio RMF FM. Wykonawcy są nagradzani za osiągnięcia w ciągu 12 miesięcy poprzedzających imprezę.


Miałem przyjemność uczestniczyć w koncercie tej utalentowanej kapeli. Przyjechali do Łodzi dając kapitalny koncert na rynku Manufaktury.
Kapela zgromadziła tłumy przed estradą, wabiąc kolejnymi piosenkami przybywających co raz to liczniejszej publiczności. 


Muza płynęła pewnie po całych Bałutach ;o)
a kto wie czy i nie po Śródmieściu.



 Kapitalni wykonawcy, wspaniałe nagłośnienie i przebój za przebojem. To było słychać...



Słuchaczy przybywało, wszyscy kołysali się w rytm znanych i tych zaśpiewanych na okoliczność bytności w Łodzi utworów ;o)


"Walczyk o Łodzi" zrobił furrorę, to fakt. 
Jednak atmosferę zespół podgrzał do czerwoności kiedy z estrady popłynęły dźwięki znznej piosenki Marka Grchuty, "Dzikie wino".







Kiedy rozbrzmiały dźwięki kultowego już przeboju
BOSO
szaleństwo sięgnęło zenitu.  





Zarówno słuchacze jak i zespół osiągnęli apogeum. Piosenka którą pewinie słuchacie trwa około 4 minut, teraz nie miała końca. I wszyscy się świetnie bawili. Bisom równierz nie było końca.
Tak po krótce wyglądał koncert, który odbył się na rynku łódzkiej Manufaktury 
w dniu 17.06.2012 roku.

Grał, śpiewał i bawił nas zespół...
;o)))


źródło: wikipedia, zakopower.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz